Kiedy zmarła ukochana osoba albo kiedy ty lub twój bliski otrzymaliście diagnozę nieuleczalnej choroby, życie zdało się zatrzymać w miejscu. Ból i cierpienie rozrywa serce, złość na Boga i poczucie niesprawiedliwości wypełniają każdą chwilę dnia, a przyszłość jawi się jako czarna plama... Czy można się dźwignąć z kryzysu jaki doświadczamy? Jak żyć, kiedy wszystko wokół wydaje się nie mieć sensu?
Viktor Frankl – lekarz psychiatra, filozof i psychoterapeuta, więzień obozów koncentracyjnych, podczas swoich pięcioletnich przeżyć w obozach, uświadomił sobie, że aby przetrwać koszmar trzeba mieć powód do życia i odnaleźć sens w przeżywanym cierpieniu. Szukając sensu, Frankl, zwrócił się ku duchowemu wymiarowi ludzkiego istnienia.
Kiedy człowiek traci lub nie znajduje sensu dla swojego istnienia i zaczyna wątpić w jego sens, pojawia się tak zwana frustracja egzystencjalna, która może prowadzić do nerwicy, depresji czy myśli samobójczych. Aby pokonać ten kryzys Frankl radził odwołać się do wartości wyższych (np. wolność, godność, autonomia, honor, praca, odpowiedzialność, miłość...) i spróbować znaleźć sens dla swojego istnienia, zamiast buntować się przeciwko zdarzeniom i cierpieniu. Frankl twierdził, że akceptując cierpienie i nadając mu sens wznosimy się poza nie, a negatywne zdarzenia, możemy wykorzystać do rozwoju i wzrostu, własnie poprzez nadanie im sensu.
Poprzez analizę i przewartościowanie trudnych doświadczeń egzystencjalnych, poprzez odwołanie się do najgłębszego popędu człowieka, jakim jest wg Frankla poszukiwanie sensu, logoterapia, którą stworzył, pomaga przezwyciężyć kryzysy egzystencjalne.
Oczywiście nie ma szybkich rozwiązań i na wyjście z kryzysu potrzebny jest czas. Rozmowa z mądrym człowiekiem- terapeutą, księdzem, przyjacielem, może dopomóc w szukaniu sensu...
Polecam książkę Viktora Frankla 'Człowiek w poszukiwaniu sensu' (Man's Search for Meaning)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz